Mam piękną działkę na wsi i czasami strasznie mnie kusi aby się na wieś przeprowadzić. Góry, lasy, rzeka normalnie bajka. Tylko jest jeden mały problem do miasta gdzie mieszkam i pracuję teraz musiałabym codziennie dojeżdżać 60 km w jedną stronę. 120 km codziennie nie jest to mało tym bardziej biorąc pod uwagę nasze ciasne i zatłoczone drogi. A o warunkach na drogach w zimie to już nawet nie będę wspominała.

Bielsko – Biała jest pięknym miastem i wszędzie mam blisko. Nie mogę narzekać że jest mi źle bo do lasu mam niedaleko w góry też mogę iść praktycznie codziennie, łąk na spacery z pieskiem też nie brakuje w okolicy a w zimie ciepło, odśnieżać nie trzeba chyba, że samochód :). Normalnie sielanka!

Zostać w mieście czy przeprowadzić się na wieś

Ale jednak na wieś jakaś tęsknota człowieka ciągnie. Takiej ciszy jak tam to w mieście nie uświadczysz. Za oknem zamiast odgłosów ruch ulicznego to szum rzeki słychać, a na grzyby to wyjść za bramkę, przejść przez drogę i już w lesie się jest i można zbierać.

Ciężko rozsądek z tęsknotą pogodzić i co lepsze zdecydować bo i tu i tu zalety są i wady. Przeprowadzka łatwa się wydaje ale do emeryturki poczekać będzie chyba musiała. A potem jak dobry Bóg da to urokami wsi cieszyć się będę.