Kupno nowego mieszkania to wielka radość w każdej rodzinie – w końcu można zacząć planować urządzanie nowego lokum, i cieszyć się swobodą mieszkania na swoim. W praktyce zanim będziemy mogli się tym wszystkim delektować, musimy przejść jeszcze przez koszmar przeprowadzki. To coś nieuniknionego, przy czym zawsze przytrafiają się nieprzewidziane sytuacje, których oczywiście nie bierzemy pod uwagę, a powinniśmy.

Koszmar przeprowadzki vs organizacja

Jednak im lepiej zorganizujemy transport i pakowanie swoich rzeczy, tym mniej stresu sobie fundujemy.

Podczas przeprowadzki chodzi o to, by pakowane rzeczy zajmowały jak najmniej miejsca. Były spakowane tak, aby nie uległy uszkodzeniu. Ale to nie wszystko. Podczas transportu możemy trafić na korki czy wypadek drogowy, lub cokolwiek co nie zależy od nas, a znacznie opóźni przeprowadzkę. Jeśli nie mamy na takie rzeczy wpływu, to przynajmniej wygospodarujmy sobie dość dużo wolnego czasu, by takie sprawy nie wytrącały nas z równowagi. Prawo Murphy’ego lubi działać w takich sytuacjach, więc lepiej dmuchać na zimne.